Kto jest lepiej przygotowany do opieki nad ogonem niż jego matka?

Właśnie wziął viagrę i wydaje się, że nie bierze za dużo. w rzeczywistości jego dziewczyny nie ma w domu, by zająć się jego ogonem. może tylko zwierzyć się swojej matce, która jest pewna, że ​​na chwilę go ulży. więc zatrudnia ręczną robotę. krok po kroku zostaje przyłapana na własnej grze. nie wystarczy łaskotanie ogona chłopca podczas fajki. chętnie sama eksperymentuje z ogonem. dlatego musi mieć kota na szpikulcu.